Moja sąsiadka potrzebowała kremu do opalania na swoje całodniowe spotkanie.Miałem trochę, ale kiedy poszedłem go złapać, mój kutas wyślizgnął się.Zwróciła na to uwagę, a sprawy rozgrzały się, gdy ochoczo przejęła inicjatywę, dając mi dziką, intensywną jazdę.